Do dwóch wypadków doszło w piątek na terenie powiatu włocławskiego. Pierwsze zdarzenie miało miejsce przed godziną 17.00 na 215 kilometrze autostrady A-1 na jezdni w kierunku Łodzi. 61-letnia kierująca hondą jadąc w kierunku Łodzi zatrzymała się na pasie do skrętu w prawo na węzeł autostradowy w Kowalu i włączyła światła awaryjne. Kobieta chciała sprawdzić na nawigacji swoje położenie. Została wtedy uderzona w tył pojazdu przez pojazd kia, którego 27-letni kierowca wykonywał manewr omijania stojącej hondy. W wyniku zdarzenia kierująca hondą została zabrana do szpitala.
Kilka godzin później doszło do zdarzenia drogowego na drodze K-62 w miejscowości Modzerowo. Mundurowi pracujący na miejscu wypadku ustalili, że 21-letni kierujący toyotą jadąc w kierunku Płocka nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do zderzenia z pojazdem vw. W wyniku zdarzenia 41-letni kierowca vw poniósł śmierć na miejscu, a 21-latek odniósł poważne obrażenia. Decyzją prokuratora kierowca toyoty został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy w policyjnym areszcie, a mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy. Mieszkaniec powiatu włocławskiego został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Wobec podejrzanego prokurator zastosował policyjny dozór.
Mundurowi podczas weekendu zatrzymali również trzech nietrzeźwych kierujących, którzy za swoje zachowania na drodze będą tłumaczyć się przed sądem. Niechlubnym rekordzistą okazał się 37-letni kierowca bmw, który jadąc ulicą Toruńska w kierunku centrum miasta uderzył w słup latarni. Do zdarzenia doszło po godzinie 11 w niedzielę. Przeprowadzone badanie trzeźwości włocławianina wykazało u niego ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Oprócz odpowiedzialności za jazdę w stanie nietrzeźwości policjanci na kierującego nałożyli mandat karny za kolizję drogową.
Trzech kierowców pożegnało się w ten weekend z możliwością prowadzenia pojazdów na okres trzech miesięcy. Powodem zatrzymania im praw jazdy była nadmierna prędkość w obszarze zabudowanym. Przeprowadzone kontrole prędkości na Alei Kazimierza Wielkiego we Włocławku i w miejscowości Przydatki Gołaszewskie wykazały, że każdy z kierowców miał ponad 50 km/h więcej niż obowiązujące ich ograniczenia prędkości. Oprócz utarty prawa jazdy ukarani zostali oni również mandatami w wysokości 1,5 tysiąca złotych.