Policjanci radziejowskiej drogówki na jednej z ulic Piotrkowa Kujawskiego próbowali zatrzymać poruszającego się wężykiem malucha. Kierowca ominął mundurowego i na widok ścigającego go radiowozu rzucił się do ucieczki, Na szczęście nie spowodował on kolizji z innym pojazdem ani nie potrącił nikogo, bowiem pora była późna i na ulicach jak i chodnikach ruch był niewielki. W końcu zdecydował się na wjazd w okolice ulicy Parkowej na teren byłego targowiska miejskiego i na obrzeżach zakończył swą podróż na niewielkim drzewie, gdzie rozbił przód malucha. Tam został zatrzymany. Okazało się, że chcącym uniknąć kontaktu z policjantami, był 19-letni Łukasz I. mieszkaniec okolic Bycza. Już na wstępie okazało się, że młodzieniec jest pijany (wynik ponad 1.15 promila alkoholu). Do tego przy dalszym sprawdzaniu w policyjnej bazie danych, okazało się, że 19-latek był karany przez sąd za kierowanie w stanie nietrzeźwości i posiada sądowy zakaz jazdy pojazdami. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że mężczyzna nigdy nie ubiegał się i nie posiada prawa jazdy do kierowania pojazdami mechanicznymi.

- 19-letni pirat usłyszał zarzuty złamania zakazu sądowego i prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. I czeka go oczywiście już niebawem proces sądowy.

- Dodatkowo postawiliśmy mu zarzut kierowania pojazdem mechanicznym bez jakichkolwiek dokumentów – informuje sierżant Krzysztof Lizik z drogówki.

Przeciwko mężczyźnie skierowano materiały do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z uwagi na brak zawarcia obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego na fiata 126, co będzie skutkowało dotkliwą karą finansową. Auto odholowano na policyjny parking.