Nadzwyczajne Zebranie VECTRA-DGS przerwane
Po dymisji Prezesa Henryka Kaczmarka i trzech innych członków Zarządu, włocławscy działacze lekkiej atletyki spotkali się by wybrać nowe kierownictwo klubu. W sali konferencyjnej OSiR zabrakło jedynie przedstawicieli Urzędu Miasta.
Zaproszony Prezydent Andrzej Pałucki nie pojawił się na zebraniu, nie delegował też nikogo w swoim zastępstwie.
Działalność ustępującego Zarządu delegaci ocenili pozytywnie, podkreślając, że był to bardzo dobry okres w dziejach klubu. Wiele medali mistrzostw kraju, medale mistrzostw Europy, jedyna przedstawicielka Włocławka na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie i inne sukcesy międzynarodowe mają swoja wymowę. Podkreślano szczególną rolę, jaką odegrał w rozwoju klubu Prezes Kaczmarek.
Problem pojawił się w momencie wyboru nowych władz. Nikt z obecnych na sali nie wyraził chęci podjęcia się funkcji prezesa klubu. W wypowiedziach większości delegatów przewijał się wątek macoszego traktowania VECTRY-DGS przez władze miasta. Trenerzy i zawodnicy nie kryli swojego rozgoryczenia po ogłoszonych w ostatnich dniach wyników konkursów na dofinansowanie działalności włocławskich klubów sportowych.
Zebrani krytykowali też okres, w którym podali się do dymisji pozostali członkowie Zarządu.
Kwiecień to czas podpisywania umów i termin nie jest właściwy na takie zmiany.
Wobec braku kandydatów do władz klubu, po długotrwałej dyskusji, delegaci postanowili przerwać zebranie do dnia 27 maja 2010r. W tym czasie członkowie klubu będą podejmowali inicjatywy zmierzające do rozwiązania zaistniałych problemów i doprowadzenie do wyboru nowych władz.
Między innymi; Pan Henryk Kaczmarek zobowiązał się do odbycia spotkania
z Prezydentem Andrzejem Pałuckim, Pani Agnieszka Nowakowska w imieniu delegatów Nadzwyczajnego Walnego Zebrania przedstawi odpowiednie pismo z zapytaniami do władz miasta.
Nadzwyczajne Walne Zebranie LKS VECTRA-DGS” zostanie wznowione w dniu 27 maja.
Po zebraniu powiedzieli:
Marek Ziółkowski – trener, nauczyciel, wychowawca wielu medalistów mistrzostw kraju, mistrza Europy – Michała Rosiaka, działacz sportu szkolnego: Przez wiele lat pracowałem społecznie dla naszej młodzieży, dla naszego miasta, ale obecna sytuacja nie daje mi motywacji do dalszego działania. Sukcesy sportowców naszego miasta nie są właściwie dostrzegane przez odpowiedzialnych za podział środków urzędników. Zastanawiam się nad rezygnacją z dalszej pracy w sporcie.
Katarzyna Kowalska – olimpijka z Pekinu, wielokrotna mistrzyni kraju, dwukrotna mistrzyni Europy: Czuje się rozgoryczona po tym co tutaj dzisiaj usłyszałam. Przykro mi, że Urząd Miejski nie może mi pomoc w mojej sportowej karierze. Zawsze starałam się dobrze promować nasze miasto. Po zdobyciu ostatniego tytułu mistrzyni Polski w przełajach otrzymałam wiele podziękowań i gratulacji od ludzi, których bardzo cenie i szanuje. To mobilizuje do dalszej, jeszcze cięższej pracy.
Marian Nowakowski – wiceprezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki, trener:
Ostatni podział środków na kluby sportowe to farsa w wykonaniu ludzi odpowiedzialnych za sport we Włocławku. Bardzo żałuje, że nie mieliśmy dzisiaj okazji zadać kilku pytań Panu Prezydentowi w tej kwestii. Miasto nie ma żadnego, konkretnego programu w dziedzinie rozwoju sportu. Ostatnio zrezygnowałem z członkowstwa w Miejskiej Radzie Sportu, gdyż uważam, że jest to ciało całkowicie zbędne w obecnych układach władzy.