Miałam obserwować sytuacje w biegu i podejmować decyzje na bieżąco. Po dwustu metrach tempo bardzo spadło, więc wyszłam na prowadzenie i je podkręciłam. Dziewczyny mocno trzymały się mnie, aż do ostatnich trzystu metrów, wtedy zaatakowałam i udało mi się od nich oderwać – opowiada Klaudia - Ostatnie dwieście metrów było już w pełni kontrolowane. Odwróciłam się nawet, żeby zobaczyć gdzie są rywalki, tak aby oszczędzić jak najwięcej sił na niedzielną sztafetę.

Na mecie Kazimierska zameldowała się z czasem 4:31.65 i półtorasekundową przewagą nad resztą stawki. Bez żadnych problemów obroniła tytuł wywalczony rok temu w stolicy (czytaj więcej) i ma już w swej kolekcji sześć złotych medali Mistrzostw Polski. Srebro zdobyła Magdalena Ciołak z Rawy Mazowieckiej (4:33.18), która zrobiła swój najlepszy czas w tym sezonie i obroniła wicemistrzostwo. Brąz padł łupem reprezentantki Słupska Weroniki Lewnej (4:34.75).

Bieg podsumowuje na czwórkę z plusem, ponieważ uzyskany przeze mnie czas pozostawia dużo do życzenia. Jednak był to wyścig na miejsca i pomimo sporego zmęczenia ciężkim miesiącem startów, udało mi się wykrzesać siły na mocny finisz - mówi Klaudia - Ten sezon był dla mnie po prostu niesamowity. Teraz pozostaje mi powalczyć w niedzielnej sztafecie o medal i w końcu będę miała krótkie, zasłużone wakacje. Dziękuje trenerce za cały jej wkład, za to, że wytrzymuje ze mną każde zgrupowanie, a ja nie jestem łatwym człowiekiem.

Szczęścia kolejnym sukcesem swojej utalentowanej podopiecznej nie kryje Agnieszka Nowakowska, trenerka Vectry Włocławek. Jest także bardzo zadowolona z pozostałych wyników osiąganych przez naszych lekkoatletów. W pierwszym dniu chorzowskiej olimpiady startowali jeszcze: Katarzyna Karnas (16. miejsce na 1500 metrów z przeszkodami), Filip Michalski (7. miejsce na 3000 metrów) i Dominik Kotwicki (19. miejsce w skoku wzwyż).

Ten medal to piękny dodatek do całego, bardzo dobrego sezonu Klaudii, niczym wisienka na torcie. Zresztą wszyscy zawodnicy Vectry startują znakomicie, nikt nie dał plamy. Tak już wcześniej mówiłam, zapowiada się bardzo dobry występ. Myślę, że może być to drugi po Wrocławiu (2002 rok) historyczny sukces naszego klubu - mówi Agnieszka Nowakowska - Zawodnicy są bardzo zmotywowani i na pewno tanio skóry nie sprzedamy. Atmosfera w całym zespole kujawsko-pomorskim jest fantastyczna. Liczymy na rekordową ilość punktów i wysokie miejsca w klasyfikacji klubowej oraz wojewódzkiej. Trzymajcie za nas kciuki.

Przed nami starty pozostałych zawodników Vectry. Do finałów A zakwalifikowali się: Kinga Wasielewska (400 metrów przez płotki), Dawid Skowyra (400 metrów przez płotki), Zuzanna Strzelewicz (400 metrów). W finale B na dystansie 800 metrów pobiegnie Dawid Gutowski, w rzucie młotem wystąpi Robert Chmurzyński, a w chodzie na 5000m Julia Kowalska.

[email protected]