Nagle myślą o mieszkańcach
Dzieci, bezrobotni, słowem potrzebujący – gołym okiem widać, że zbliżają się wybory samorządowe. Politycy nagle przypomnieli sobie o wyborcach. Zdaniem wielu, w ich szczere intencje jakoś trudno uwierzyć.
Z okazji Dnia Dziecka poseł Łukasz Zbonikowski przekazał na rzecz potrzebujących maluchów becikowe, które przysługiwało jego rodzinie z okazji narodzin córki. Do tej kwoty dorzucił „parę groszy” z własnej kieszeni, co dało kwotę 2 tys. zł. 1 czerwca polityk zwołał nawet konferencję prasową, by w świetle kamer wręczyć dyrektorowi Domu Dziecka nr 2 dowód wpłaty na rzecz placówki. O spotkaniu z dziennikarzami przy ul. Sielskiej zapomniał jednak zawiadomić gospodarza. – Ostatniego dnia maja poseł zadzwonił do mnie wieczorem, zapowiadając, że odwiedzi naszą placówkę z zamiarem przekazania pieniędzy na rzecz dzieci – mówi Jarosław Pułanecki, dyrektor Domu Dziecka nr 2. – O konferencji dowiedziałem się na chwilę przed przybyciem dziennikarzy - dodaje.
Poseł Zbonikowski nie ma sobie nic do zarzucenia. – To była moja konferencja prasowa – mówi. – Chciałem przekazać apel do rodziców, by nawet jeśli nie potrzebują rządowego wsparcia, odbierali becikowe i przekazywali je na cele charytatywne. -
W szczere intencje nie wierzą przeciwnicy polityczni posła Prawa i Sprawiedliwości.
– Politycy wykorzystują różne socjotechniki do autoprezentacji, autoreklamy – mówi Marek Stelmasik, radny Platformy Obywatelskiej. – Bardzo często widzimy, że nagle politycy pomagają przy usuwaniu skutków powodzi. Są wszędzie tam, gdzie kamery i media.
– Zwoływanie mediów przy okazji przekazywania pieniędzy na rzecz dzieci z Domu Dziecka nr 2 pokazuje, jakie naprawdę były intencje posła Zbonikowskiego. – Jak się nie ma czym chwalić, to się chwyta wszystkich możliwych sposobów – mówi Krzysztof Kukucki, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej we Włocławku . – Jego zachowanie to nic innego jak teatr polityczny. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej SLD jeszcze nie tak dawno sam zaprosił media, gdy składał do biura Rady Miasta obywatelski projekt uchwały w sprawie ulg dla bezrobotnych na przejazdy autobusami MPK. Wtedy zaprzeczał, że to spektakl medialny.