Unijne dofinansowanie: Każdy wie swoje
Przewodniczący klubów radnych PO, PiS i WWS twierdzą, że władze miasta informują o większej niż w rzeczywistości sumie pozyskanych środków finansowych. Andrzej Pałucki ripostuje, że dane, którymi posługują się opozycyjni radni, są wyrywkowe.
Spór o ilość pieniędzy pozyskiwanych przez miasto trwa nie od dziś. Radni opierając się na rankingu dziennika Rzeczpospolita, opublikowanym 21 lipca, twierdzą, że Włocławek znajduje się na 50., ostatnim miejscu.
– Ilość pozyskanych pieniędzy na jednego mieszkańca, z lat 2007-2009, to 47 zł. Chcielibyśmy zapytać prezydenta, jak te pieniądze są liczone. W zeszłym roku prezydent Pałucki podawał, że jest to kwota 1700 złotych, w tym prezydent Kuźniewicz mówił o ponad 2 tysiącach złotych – pytał Andrzej Kazimierczak, przewodniczący klubu PO. Przewodniczący klubów zarzucili władzom miasta także brak współpracy z radnymi i odkładanie inwestycji na rok wyborczy.
– Ta ekipa jedynie słusznych mędrców ma patent na rządzenie. Jest to rządzenie polityczne, a nie gospodarcze – twierdzi Janusz Dębczyński, przewodniczacy klubu WWS. Działania Ratusza krytykował także Łukasz Zbonikowski, poseł PiS, który twierdzi, że miastem zarządza niekompetentna władza, ponieważ wiele problemów w dalszym ciągu nie zostało rozwiązanych. Poseł mówił o wzroście bezrobocia, sprawach socjalnych i kłopotach komunikacyjnych.
– Cyniczne są Słowa prezydenta, że Włocławek przeżywa skok cywilizacyjny. Ten skok jest, ale do tyłu. -
Prezydent nie zgadza się z zarzutami, zaś informacje o pozyskiwanych środkach prezentowane przez radnych, uważa za wyrywkowe.
– Od trzech lat prowadzę intensywne działania zmierzające do zrównoważenia wydatków bieżących nad dochodami. Włocławek ma być miastem, które jest w stanie generować środki na dalszy rozwój. Wyławianie poszczególnych fragmentów rankingu jest populizmem. Ilość pieniędzy podana w rankingu była prawdopodobnie kwotą, jaka w danym momencie trafiła na konto miasta – mówi Andrzej Pałucki, który dodał, że nie zna żadnego rankingu, w którym Włocławek zająłby ostatnie miejsce.
Jak wynika z informacji przedstawionych przez Urząd Miasta do 30 czerwca bieżącego roku pozyskano ponad 9 milionów złotych, co daje 77,60 złotych na jednego mieszkańca miasta.
W spotkaniu prezydenta miasta z dziennikarzami chciał wziąć udział radny Andrzej Kazimierczak, jednak Andrzej Pałucki poprosił przewodniczącego klubu PO o opuszczenie sali.
Pełny wykaz dofinansowań uzyskanych przez Urząd Miasta:
tutaj