Nie będzie spotkania w sprawie Anwilu S.A.
Jak uzasadnił wiceprezes PKN Orlen, spotkanie i rozmowa na temat przyszłości Anwilu S.A.na obecnym etapie są przedwczesne. Jednocześnie Marek Serafin zapewnia, że do koncepcji spotkania będzie można wrócić po przeanalizowaniu realnych opcji strategicznych i ustabilizowaniu się sytuacji makroekonomicznej na świecie.
W połowie sierpnia Andrzej Pałucki spotkał się z przedstawicielami związków zawodowych działających w Anwilu S.A., którzy poprosili prezydenta miasta o pomoc i lobbing w kwestii ratowania firmy, a tym samym kilkuset miejsc pracy. Związkowcy uważają, sprzedaż Anwilu oznaczać będzie redukcję zatrudnienia. Pałucki stwierdził, że nie ma wpływu na decyzje właściciela firmy jakim jest Orlen, ale podejmie się rozmów z zarządem firmy na temat zorganizowania spotkania wszystkich zainteresowanych stron w celu wyjaśnienia spraw związanych z ewentualną sprzedażą. W piśmie wystosowanym do Marka Serafina, wiceprezesa PKN Orlen, prezydent zaproponował zorganizowanie spotkania, podczas którego zostały by omówione plany Orlenu dotyczące spółki Anwil S.A.
Dziś wiadomo, że w najbliższym czasie do spotkania jednak nie dojdzie. - Prezydent otrzymał pisemną odpowiedź, że propozycja rozmowy o przyszłości Anwilu jest przedwczesna – informuje biuro prasowe ratusza.
Marek Serafin zapewnia, że PKN Orlen od lat „ w transparentny sposób informuje akcjonariuszy i opinię publiczną o swoich planach w odniesieniu do Grupy Anwil”. - Ogłoszona w 2008 roku strategia Grupy PKN Orlen 2009-2013 przewiduje między innymi wycofanie naszego zaangażowania kapitałowego z obszaru chemii. Jednak absolutnie wartym podkreślenia jest fakt, że wszelkie decyzje są podejmowane po głębokiej analizie oraz rozważnie i roztropnie przy poszanowaniu interesów i opinii wszystkich zainteresowanych stron. Nie inaczej postępujemy w przypadku w jednej z największych spółek naszej Grupy Kapitałowej – Anwil S.A. - czytamy w piśmie.
Serafin przypomina, że w latach 2009-2010 podjęto próbę sprzedaży Anwilu, ale transakcja nie została sfinalizowana, co ma świadczyć o tym, że Orlen nie chce sprzedaży „każdemu i za wszelką cenę”. Prezydent został także poinformowany, że obecnie trwają prace analityczne dotyczące spółki. Ich wyniki oraz systematyczne monitorowanie niestabilnej sytuacji globalnej gospodarki powinny pozwolić na ocenę możliwości i kształtu przyszłej obecności Anwilu w Grupie Kapitałowej PKN Orlen.
Według wiceprezesa Orlenu do ewentualnego spotkania i rozmów o Anwilu może dojść w późniejszym terminie.