Uliczną sondę przeprowadzono jeszcze przed rozpoczęciem kampanii wyborczej, więc włocławianie nie mieli ściągi w postaci plakatów czy bilbordów z wizerunkiem parlamentarzystów. Respondentom zadano pięć pytań. Najpierw trzeba było wymienić imiona i nazwiska włocławskich posłów i senatorów. Najbardziej znany jest poseł PiS Łukasz Zbonikowski (54% ankietowanych). Kolejne miejsca zajęli: Marek Wojtkowski z PO (41%), Domicela Kopaczewska i senator Andrzej Person (39%), zaś na ostatnim miejscu uplasowała się Ewa Kierzkowska z PSL. Wicemarszałek sejmu zna jedynie 20% ankietowanych.

Włocławianie dobrze poradzili sobie z przyporządkowaniem poszczególnych polityków do ich partii. - Tutaj ponownie najsłabiej wypadła Ewa Kierzkowska, bo tylko 41% wiedziało, jaką ma przynależność partyjną – stwierdził Mariusz Sieraczkiewicz omawiając wyniki sondażu. - Aż 94% ankietowanych poprawnie skojarzyło Łukasza Zbonikowskiego z PiS.

Podczas sondy poproszono ankietowanych o ocenę pracy polityków w skali od 1 do 5 punktów. Powodów do euforii nie ma nikt, bowiem żaden z parlamentarzystów nie uzyskał średniej powyżej 3 punktów. Pocieszeniem może być fakt, że włocławianie dość dobrze orientują się, czym do tej pory zajmowali się politycy, choć nie zawsze przytaczano pozytywne przykłady działalności posłów. - Wszystkim zarzucono brak kontaktów z samorządem – powiedział Sieraczkiewicz.
A kto powinien kandydować w tegorocznych wyborach? Z sondy wynika, że jest to Ewa Kierzkowska, Łukasz Zbonikowski, Andrzej Person i Marek Wojtkowski.

Wyniki ankiety trudno jednak uznać za reprezentatywne, ponieważ na wszystkie pytania odpowiedziało zaledwie 57 osób.