Most nad Zgłowiączką szerszy i bezpieczniejszy
Trwają prace budowlane na moście nad rzeką Zgłowiączką, które wpisują się w II etap przebudowy drogi krajowej nr 1 w granicach administracyjnych miasta. Nowy obiekt będzie nawiązywał kształtem do starej konstrukcji łukowej, poprzez zastosowanie w przestrzeni światła mostu konstrukcji łukowej wykonanej ze stalowych blach falistych.
O tym jak trudno przejechać przez "jedynkę" na moście nad Zgłowiączką wiemy wszyscy. Prace drogowe i budowlane powodują, że do dyspozycji kierowców są dostępne jedynie dwa pasy ruchu, a zdarza się, że czasowo wprowadzany jest także ruch wahadłowy. Utrudnienia są szczególnie uciążliwe latem, kiedy przez Włocławek przejeżdżają turyści jadący nad morze lub w góry. Jak tłumaczył prezydent harmonogram prac specjalnie został zaplanowany na rok 2013, bowiem w 2012 ruch tranzytowy miał przebiegać przez autostradę A1. A jednocześnie pozostałby tylko ruch lokalny rozproszony po mieście.
Tak się jednak nie stało, ponieważ odcinek Kowal - Czerniewice nie powstał i aktualnie wykonywane prace są niezwykle utrudnione ze względu na bardzo intensywny ruch samochodów. Zapewniam włocławian, że prace prowadzone są bardzo intensywnie mimo upadłości firm budujących i autostradę, i przebudowę "jedynki" mówił Andrzej Pałucki.
Prace budowlano-remontowe są prowadzone na i pod mostem, który już od dawna nie spełniał współczesnych norm. Jak będzie wyglądał po przebudowie, którego przebudowa zagwarantuje "żywotność na kolejne sto lat"?
Nowy most nad Zgłowiączką będzie nawiązywał kształtem do starej konstrukcji łukowej, poprzez zastosowanie w przestrzeni światła mostu konstrukcji łukowej wykonanej ze stalowych blach falistych. Pod mostem przewidziano awaryjny przejazd dla karetek pogotowia ratunkowego.
Całkowita wartość robót budowlanych II etapu "jedynki", zgodnie z zawartą umową, wynosi 110 milionów złotych, a ich obecnym wykonawcą jest konsorcjum firm, z liderem firmą HUSAR Budownictwo Inżynieryjne, Sp. z o.o. z Włocławka. Termin zakończenia prac II etapu przebudowy drogi krajowej nr 1 to 30 listopada tego roku. Jest jednak jedno "ale". Wykonawca wystąpił z wnioskiem o ewentualne wydłużenie terminu prac na II etapie DK1, które uzasadniał między innymi czynnikami pogodowymi, natężeniem ruchu czy pracami dodatkowymi. W tej kwestii prezydent wystąpił z wnioskiem do Centrum Unijnych Projektów Transportowych odnośnie terminów płatniczych i rozmawiał z przedstawicielami ministerstwa transportu.