A1 przejedziemy pod koniec roku
Autostrada zostanie oddana do użytku tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Ale jest i gorsza wiadomość: przez odcinek Pikutkowo-Kowal, z powodu fatalnie skonstruowanego wiaduktu, przejedziemy dopiero w styczniu. Takie informacje przekazał Łukasz Zbonikowski.
W poniedziałek, podczas spotkania parlamentarzystów z województwa kujawsko-pomorskiego z wojewodą Ewą Mes i dyrektorem bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, rozmawiano na temat największych inwestycji w regionie, w tym o planowanym zakończeniem budowy autostrady A1 w okolicach Włocławka.
Zakłada się, że 3 grudnia, z odcinka Pikutkowo - Toruń zejdą wykonawcy, dokumenty zostaną przekazane do inwestora, który będzie miał około dwóch tygodni na uzyskanie warunkowego pozwolenia na użytkowanie wyjaśniał tuż po spotkaniu Łukasz Zbonikowski.
Ostateczne zakończenie inwestycji planowane jest na koniec czerwca. Do tego czasu należy jeszcze wykonać wszelkie prace wykończeniowe, nasadzenia zieleni czy utworzenie punktów obsługi pasażera. Z informacji pozyskanych podczas spotkania wynika, że odpłatność za korzystanie z autostrady zostanie wprowadzona 1 lipca 2014 roku.
Łukasz Zbonikowski przyznaje, że ten rok przyniósł zintensyfikowanie prac przy budowie A1 i zastosowanie wielu korzystnych zmian przy podpisywaniu umów oraz płatnościach.
To zmobilizowało i wykonawców, i podwykonawców. Szkoda, że to wszystko odbywa się z ponad półtorarocznym opóźnieniem, ale trzeba się cieszyć z postępu prac mówił poseł.Podczas spotkania rozmawiano także o konieczności budowy dróg ekspresowych oraz obwodnic. Takich jak ta, o którą walczą brześcianie. Czy rzeczywiście powstanie, tego na razie potwierdzić nie można, ale szanse są.