Pomaga Radkowi, sam stracił synka
Od kilku tygodni trwa akcja charytatywna na rzecz Radka. Głównym organizatorem akcji charytatywnej dla młodego chłopaka jest Piotr Czajkowski, którego w piątek dotknęła wielka tragedia - zmarł jego 2,5-letni synek.
Nic nie zapowiadało, że tak się wszystko potoczy. Specjalistyczne badania wykazały, że malutki Oliwier ma guza w mózgu, który w trybie natychmiastowym należy usunąć operacyjnie. Następnego dnia malutki chłopczyk był już w szpitalu w Łodzi. Przed operacją skakał, śmiał się i nikt nie sądził, że sprawy potoczą się właśnie w ten sposób. Oliwier zmarł podczas operacji w piątek, 14 lutego...
Mimo rodzinnego dramatu, jaki spotkał rodzinę organizatora akcji "Włocławek dla Radka", tata malutkiego Oliwiera prosi o pomoc wszystkich ludzi dobrej woli. W tym celu można wziąć udział w aukcji charytatywnej, która dostępna jest pod adresem www.q4.pl/aukcja. Dzięki naszym wspólnym działaniom będziemy mieli możliwość pomóc Radkowi. Aukcja potrwa do poniedziałku 17 lutego do godziny 21.00. Dochód w całości przeznaczony zostanie na akcję pomocy Radkowi. Ilość i oryginalność gadżetów jest imponująca, o czym można się przekonać klikając
tutajRadek Budziński ma 18 lat i mieszka w Bądkowie. Niestety ze względu na chorobę konieczna była amputacja nogi. W chwili obecnej dzięki pomocy nas wszystkich zbierane są pieniądze na specjalistyczną protezę, która umożliwi Radkowi normalne funkcjonowanie. Już w tej chwili rodzina i przyjaciele we własnym zakresie uzbierali około 40 tys. złotych, ale potrzeby są dużo większe. Odpowiednia proteza kosztować będzie 140 tys. złotych.
Rodzicom 2,5-letniego Oliwiera oraz najbliższym składamy wyrazy współczucia.