Dyrektor MOPR o realizacji programu "Rodzina 500+"

Włocławek jest miastem, w którym bardzo sprawnie przebiega realizacja rządowego programu "Rodzina 500+". Z Piotrem Grudzińskim, dyrektorem Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, rozmawiamy między innymi o zabezpieczeniu środków na wypłatę świadczeń i o tym, czy beneficjenci programu prawidłowo wykorzystują pieniądze.


Redakcja: Włocławek bez problemów realizuje program Rodzina 500+.


Piotr Grudziński: Co więcej, jesteśmy na pierwszym miejscu wśród dużych miast w województwie pod względem wydanych decyzji w stosunku do przyjętych wniosków, a jest ich złożonych ponad 5 tysięcy. Prawie połowa z nich jest zweryfikowana od strony prawnej, wydane są decyzje i wypłacone pieniądze. W tej chwili skierowaliśmy więcej osób do wydawania decyzji. Trzeba jednak pamiętać, że mamy 3 miesiące na wydanie decyzji, a wiele osób chciałoby od razu otrzymać pieniądze. Nie ma takiej technicznej możliwości. Obecnie wydajemy takich decyzji ponad sto dziennie, a przyjmujemy w granicach 20-30 wniosków. Najgorszy był początek kwietnia, maj przebiegł bardzo spokojnie, może się zdarzyć, że końcówka czerwca będzie gorąca, bo te osoby, które nie złożyły wniosku, a chcą otrzymać pieniądze z wyrównaniem od kwietnia, mają czas do końca czerwca.

Red.: Niektórzy samorządowcy, na przykład  burmistrz Wadowic, alarmują, że nie ma pieniędzy na wypłatę świadczeń. Jak to wygląda w naszym mieście?

P.G.: To wszystko zależy od tego, jak ktoś sobie zorganizuje pracę. My z odpowiednim wyprzedzeniem złożyliśmy wniosek do Urzędu Wojewódzkiego o zabezpieczenie środków finansowych i wojewoda kujawsko-pomorski te środki zabezpieczył. Jak do tej pory żadnych problemów z pieniędzmi nie ma.

Red:  Jeszcze przed wdrożeniem programu "Rodzina 500+" często były wyrażane opinie, że pieniądze ze świadczenia wychowawczego mogą być nieprawidłowo wykorzystywane. Pojawiły się także pierwsze sygnały, że osoby pobierające świadczenie, rezygnują z zatrudnienia.
 
P.G.: Zgadza się, na początku mieliśmy takie informacje, że są środowiska, gdzie opiekunowie rezygnowali z pracy, ponieważ wysokość przyznanego świadczenia znacznie przewyższyła zarobki niektórych osób i uznały, że pracować się nie opłaca. Niestety, mamy już pierwsze interwencje policji w środowiskach, w których dochodzi do nadużywania alkoholu. W takich sytuacjach pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie udają się na miejsce. Na podstawie artykułu 12 ustawy o pomocy społecznej dzieci są w takiej sytuacji zabierane do rodziny zastępczej lub placówki opiekuńczo-wychowawczej i kierujemy wniosek do sądu. Jeśli sąd zdecyduje, że rzeczywiście dzieciom w danym środowisku dzieje się źle, w takiej sytuacji wstrzymujemy wypłatę wszelkich świadczeń i rodzina pozostaje praktycznie z niczym.

Red.: A zdarzają się sytuacje odwrotne, kiedy rodzice chcą jak najszybciej odzyskać dzieci z placówek opiekuńczych i otrzymać świadczenie?

P.G.: Tak, ale większy problem jest, kiedy dzieci są zabierane z rodzin. Odzyskanie dziecka to proces bardzo długotrwały. Trzeba zebrać opinie pracowników ośrodków pomocy społecznej, asystentów rodziny a sąd nie podejmie decyzji z dnia na dzień czy nawet z miesiąca na miesiąc. Sytuacja, kiedy dziecko wraca do rodziny, musi być bardzo jasna.

Red.: Niektóre ośrodki pomocowe w kraju, chcąc monitorować wydawanie pieniędzy z programu, proszą nauczycieli o dostarczanie im takich informacji. Włocławski MOPR także poprosi o taki rodzaj wsparcia?

P.G.: Powiem tak: jeśli chodzi o służbę zdrowia czy placówki edukacyjne, niestety nie mamy dobrych doświadczeń ze współpracy chociażby na polu przeciwdziałania przemocy w rodzinie. To zawsze my, jako MOPR, zakładamy "Niebieską kartę", jednostki oświatowe w ogóle się w te działania nie angażują. Jeśli coś złego się dzieje, odpowiedzialność zawsze spada na pracownika socjalnego, mimo że to nauczyciele mają na co dzień kontakt z dzieckiem i pozyskują pewne informacje szczególnie od tych młodszych dzieci. Staramy się tę współpracę poprawić, zespół interdyscyplinarny przeciwdziałania przemocy w rodzinie, który działa przy MOPR, przeprowadza szkolenia dla pedagogów, psychologów i nauczycieli w zakresie procedury "Niebieskiej karty" i przeciwdziałania przemocy.
 
Red.: Dziękujemy za rozmowę.
3 komentarze

Ja

Wloclawek sobie radzi brawo!A Bydgoszcz cos cienko!

1 1
ID:66715

1331-1331

Ktoś kiedyś krzyczał komuno wróć i powoli wraca .Jak to fajnie jest rozdawać nie swoje pieniądze do czego prowadzi socjal widzimy to na przykładzie Europy Zachodniej gdzie nygusom wypłacane są różne wynagrodzenia za to że siedzą z dupami w domu.
Ale jest dobra wiadomość socjalizm już się kończy brakuje pieniędzy aby dawać nierobom za darmo .Bogactwo bierze się z pracy nie z zasiłków !!!!Jaki będzie skutek 500+ zobaczymy za kilka lat Panowie i Panie Towarzysze i Towarzyszki .Celowo nie piszę Pan /Pani Bo Pan to ktoś a to dalej pozostałości po Kiszczakowe

1 1
ID:66716

starszy

Co to za ustrój? Tamci kradli a Ci na dodatek darmo rozdają. Hahaha

1 1
ID:66718


Znam i akceptuję regulamin portalu

Polityka

Pogrzeb praw kobiet. Protest przed biurem poselskim PiS

Protesty na ulicach polskich miast, to konsekwencje wyroku Trybunału Konstytucyjnego,..

Radni PiS o wnioskach do budżetu miasta na 2021 rok

28 września radni Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Radni Lewicy apelują do biskupa A. Wiesława Meringa

Dziś pod Pałacem Biskupim radni Lewicy zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Prezydent Włocławka:"Dyskutujmy, ale nie obrażajmy się”

Dzisiaj w ratuszu odbyła się konferencja prasowa, podczas której prezydent Włocławka..

Wybory 2020. Wyniki PKW z ponad 99 procent obwodów

W niedzielę 12 lipca odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. Największe..

Dziennikarstwo obywatelskie

Drażliwy temat reparacji a opcja berlińska

Nowoczesna i Platforma Obywatelska dość histerycznie oskarża szeregowego posła..

Rewitalizacja Starego Miasta

Stała się ostatnio modna rewitalizacja we Włocławku. Temat niewątpliwie ciekawy...

Koszykówka dla najmłodszych

Poniedziałek, pogoda nie rozpieszcza, pod Halą Mistrzów typowy dla meczowego dnia..

Pomóż Martynce stanąć na nóżki

Martynka ma 4,5 roku, urodziła się z bardzo rzadką wadą genetyczną - zespołem..

Polska moich marzeń cz.6

Nadszedł kres moich marzeń. Kampania wyborcza czyli niecodzienny festiwal obietnic,..

WOLNE MEDIA