Wioślarze WTW bez sukcesów na Mistrzostwach Świata
fot. Włocławskie Towarzystwo Wioślarskie
Na torze regatowym w litewskich Trokach odbyły się Mistrzostwa Świata Juniorów w wioślarstwie. W imprezie wzięło udział dwóch reprezentantów Włocławskiego Towarzystwa Wioślarskiego: Fabian Barański i Tomasz Budzyński.
Tegoroczna impreza była rekordowa pod względem frekwencji. W mistrzostwach globu wzięło udział ponad 750 zawodników i zawodniczek z 58 krajów świata. Polskę reprezentowało trzynastu juniorów, w tym włocławianie: Fabian Barański w konkurencji skiffów oraz Tomasz Budzyński w konkurencji dwójek podwójnych.
Do rywalizacji w skiffach zgłoszono 37 zawodników. Po udanych eliminacjach losowanie w ćwierćfinale było niezbyt szczęśliwe dla Fabiana. Barański rozegrał jednak tę rywalizację bardzo dobrze i linię mety minął na drugiej pozycji uzyskując piąty czas ćwierćfinałów. Niestety tego samego dnia zaatakowała go grypa jelitowa, co praktycznie przekreśliło szansę na finał Mistrzostw Świata. Wyścig półfinałowy od samego początku rozgrywany był w morderczym tempie. Nasz zawodnik rozpoczął ostrożnie, na półmetku płynął na piątej pozycji. Na trzeciej pięćsetce wyprzedził Szwajcara i dogonił Białorusina. Trenerzy liczyli, że mając najlepszy finisz ze wszystkich zawodników na świecie przesunie się na trzecią pozycję gwarantującą finał A. Niestety, dramat rozpoczął się trzysta metrów przed metą, gdzie włocławianin po prostu stanął i już tylko dopłynął do linii mety. Osłabiony organizm po prostu nie wytrzymał ekstremalnego wysiłku. W Finale B walcząc z przeciwnikami i chorobą Fabian zajął trzecie miejsce plasując się ostatecznie na dziewiątym miejscu Mistrzostw Świata.
Zadaniem Tomasza Budzyńskiego i jego partnera, Jędrzeja Skiereckiego z LOTTO Bydgoszcz w konkurencji dwójek podwójnych było osiągnięcie półfinału tej imprezy. Do rywalizacji zgłosiło się 27 reprezentacji. Polacy przebrnęli wyścigi eliminacyjne i łatwo zakwalifikowali się do ćwierćfinału imprezy. O pierwsze trzy miejsca premiujące awans do półfinału, pięć dwójek stoczyło bardzo wyrównany pojedynek. Pomiędzy pierwszą a piątą ekipą różnica wynosiła zaledwie 2,5 sekundy. Nasi zawodnicy niestety pechowo o 0,4 sekundy ulegli Hiszpanii, która z trzeciego miejsca awansowała do półfinału. W Finale C polska ekipa zajęła czwartą pozycję co dało im ostatecznie szesnaste miejsce w całej imprezie.
Reprezentacja Polski nie odniosła dużych sukcesów na zawodach w Trokach. Najlepiej startowała czwórka juniorek, która jako jedyna zakwalifikowała się do Finału A, zajmując w nim piątą pozycję. Czwórka podwójna juniorów uplasowała się na piątym miejscu w finale B, a dwójka podwójna juniorek na drugim miejscu w finale E.
[email protected]