W weekend kierowcy startujący w rallycrossowych mistrzostwach kraju walczyli o punkty na litewskim torze Vilkyciai. Rywalizacja w cyklu toczy się w pięciu klasach: SC Cup, RWD Cup, SuperNational, SuperCars i SuperCars Light. W kategorii RWD Cup do zmagań przystąpiło czternastu kierowców, wśród nich Łukasz Światowski, który mimo słabszego występu w czwartej rundzie zorganizowanej w Toruniu
(czytaj więcej) wciąż był liderem klasyfikacji generalnej całego cyklu. Na torze pojawił się w czwartek i od razu przystąpił do mocnych treningów. Kilkanaście przejazdów pozwoliło mu dobrze zapoznać się z torem i odpowiednio ustawić auto. Do zawodów był więc jak zawsze dobrze przygotowany i nastawiał się na walkę o zwycięstwo.
Włocławianin rozpoczął piątą rundę od wygranej pierwszej kwalifikacji, natomiast w Q2 zaskoczyła go bardzo długa, trwającą około pięćdziesięciu sekund procedura startowa. Po około trzydziestu sekundach Światowski był przekonany, że zostanie ona powtórzona, niestety bieg został puszczony, a nasz kierowca nie był przygotowany do startu.
Przez to zdarzenie do pierwszego lewego zakrętu dojechałem ostatni. Oczywiście mocno starałem się odrobić stratę, co finalnie pozwoliło skończyć Q2 na czwartej pozycji. Mimo starań trzecią kwalifikację ukończyłem trzeci, a w Q4 byłem drugi. Całe kwalifikacje zakończyłem na trzecim miejscu mimo tego, że posiadałem dokładnie taką samą ilość punktów jak zawodnik na drugim miejscu (177). Zadecydował lepszy bilans miejsc w poszczególnych biegach – opowiada kierowca - Trzecia pozycja dawała nam pierwszą linię do startu w półfinale, ale znów z pola nr 3. Udało mi się jednak dobrze wystartować i w pierwszym zakręcie wyjść na prowadzenie. Dowiozłem pierwsze miejsce mimo jazd z odpiętym tylnym amortyzatorem na dwóch ostatnich okrążeniach.
W finale sytuacja startowa wyglądała identycznie. Tam również udało się Łukaszowi dojechać do pierwszego zakrętu na pierwszej pozycji, której nie oddał już do mety. Wykręcił najszybszy czas okrążenia w finale, zbudował ponad czterosekundową przewagę nad drugim zawodnikiem i wygrał litewskie zawody zgarniając 22 punkty. To drugie z rzędu zwycięstwo Łukasza na torze Vilkyciai, w ubiegłym roku także stanął tam na najwyższym stopniu podium
(czytaj więcej). Drugie miejsce zajął Wiktor Mączkowski (Automobilklub Nowomieski), a
trzecie Maciej Kula (Automobilklub Toruński). Zwycięzca kwalifikacji Igor Sokulski uplasował się tuż za podium.
Teraz robimy sobie małą chwilę przerwy po tej wycieczce i powoli wejdziemy w przygotowania do kolejnej rundy w Słomczynie, którą bardzo lubię – mówi Łukasz - Jest to dość szybki tor, na którym nasza specyfikacja silnikowa czuje się bardzo dobrze. Liczę na dobre punkty, a głównym celem tego startu będzie utrzymanie lub zwiększenie przewagi na konkurentami w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Polski.
W "generalce" Światowski ma już 98 punktów na koncie, drugi jest Wiktor Mączkowski z 84 punktami, a trzecie miejsce zajmuje Igor Sokulski (Automobilklub Rzemieślnik), który uzbierał 82 "oczka". Do zakończenia tegorocznych zmagań w ramach Oponeo Mistrzostw Polski Rallycross pozostały dwie rundy. 7 września kierowcy będą rozpoczną rywalizację na słomczyńskim Autodromie, natomiast ostatnie zmagania odbędą się w pierwszy weekend października.
[email protected]