Inauguracyjna runda Oponeo Mistrzostw Polski Rallycross nie była zbyt szczęśliwa dla zwycięzcy ubiegłorocznej rywalizacji w klasie RWD Cup
(czytaj więcej). Światowski w Słomczynie najpierw w drugiej kwalifikacji złapał kapcia i dojechał na ostatnim miejscu. W półfinale nie było dużo lepiej. Chwilę po starcie doszło do kolizji kilku aut w wyniku której stanął w poprzek toru tracąc cenne sekundy. Na szczęście zdołał się szybko pozbierać i po niezwykle efektywnej jeździe udało mu się zająć trzecie miejsce i awansować do finału. Dzięki dobrej taktyce i szybkiej jeździe Łukasz ukończył pierwszą rundę Mistrzostw Polski na drugim miejscu. Najlepszy był Igor Sokulski, drugi zawodnik ubiegłorocznego czempionatu.
Pierwsza runda za nami. Myślę, że zafundowała nam ona tyle emocji co cały poprzedni sezon. Zaczęliśmy fantastycznie wygrywając pierwszą kwalifikację z przewagą ponad dwóch sekund. W drugiej złapałem kapcia i byłem ostatni, trzecią wygrałem z najlepszym czasem weekendu, a w czwartej zakopałem się na jokerze i dojechałem drugi – opowiada Łukasz Światowski - W półfinale zostałem uderzony w tylny zderzak i efektownie wyrzucony z toru. Na szczęście udało nam się w miarę „posklejać” auto i wyjechać do finału. Tam taktyczne opóźniłem start i czekałem co się wydarzy na pierwszym prawym zakręcie. Dwa auta zjechały na jokera, a ja miałem trochę miejsca żeby gonić. Pierwszy raz cieszyłem się tak mocno z drugiego miejsca. Dowiezienie go do mety uszkodzonym autem startującym z ostatniej linii jest dla mnie jak wygrana.
W przyszły weekend (27-28 kwietnia) w Toruniu odbędzie się druga odsłona tegorocznych zmagań. Łukasz od kilku dni intensywnie przygotowuje się do startu na tamtejszym torze i zapowiada walkę o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Jak widać rywale nie przespali okresu zimowego i w tym roku będzie znacznie trudniej wywalczyć tytuł. Światowski jest jednak dobrej myśli, jest pewny swych umiejętności, a jego E36 jak zwykle jest perfekcyjnie przygotowane.
Przygotowania do drugiej rundy były mocno ograniczone przez odbudowę auta. Najpierw musieliśmy dokonać kilku " kosmetycznych " poprawek. Wymieniliśmy drzwi, cały przód poza maską oraz poszycia progów. Wszystko trzeba było oczywiście znów pomalować - mówi kierowca - Tutaj bardzo duże podziękowania dla zespołu za tak szybkie uporanie się z tym tematem. Dzięki temu mogliśmy ostatnio wyjechać na trening i sprawdzić czy z samochodem jest wszystko ok. Auto jedzie, silnik daje mnóstwo frajdy i z niecierpliwością czekamy na start.
Oponeo Mistrzostwa Polski Rallycross 2019 podobnie jak w ubiegłym roku składają się z siedmiu eliminacji – sześć odbywać się będzie naprzemiennie na torach w Słomczynie i Toruniu, a jedna na Litwie.
Czytaj także: