Ciepły powiew wiatru, muskające słońce bardzo szybko przypomina o zaniedbaniach i zmusza do ich zniwelowania. Któżby z Nas nie chciałby się wiosną pochwalić smukłą sylwetką i dobrą kondycją. Zdejmując z siebie kolejne warstwy ubrań mamy nadzieję, że wraz z nimi uda się zdjąć kilka kilogramów. Jednak realia okazują się zupełnie inne, zimowe kilogramy stają się być bardzo oporne na wszelkie próby ich zlikwidowania. To właśnie w tym okresie ośrodki sportowe, siłownie przeżywają oblężenie. Także włocławianie poddają się presji wiosennego czasu. Wszystkie włocławskie kluby fitness i siłownie oblegane są jak nigdy w roku. Okazuje się, że nasze miasto zamieszkuje wiele amatorów sportu. Kluby sportowe prześcigają się w wachlarzu możliwości proponowanych swoim klientom. Różnorodność zajęć zapewnia indywidualne dostosowanie treningu do każdego z Nas. Mimo wszelkich starań jednak okazuje się, że nasze włocławskie siłownie nie są przygotowane do wiosennego oblężenia. Dostanie się na zajęcia fitness w niedługim czasie staje się niemożliwe. Swoją obecność trzeba potwierdzać najpóźniej tydzień przed wybranym terminem. Sale treningowe wypełnione są po brzegi chętnymi do zgubienia zbędnych kilogramów. Panie nie poddając się ciężko pracują nad swoją figurą. Jednak i Panowie dbają o swoją kondycję ciężko trenując na siłowni. - Co roku przeżywamy oblężenie w okresie wiosennym. Staramy się robić wszystko, aby nasi stali członkowie klubu nie odczuli zbyt mocno niedogodności. Jednak nie do końca tak się dzieje, liczba chętnych jest tak duża, że mimo iż zwiększamy liczbę zajęć nie jesteśmy w stanie skrócić czasu oczekiwania.- mówi jeden z właścicieli włocławskich siłowni.

Jak widać włocławskie społeczeństwo wcale nie jest bierne sportowo. Chęć dbania o swoją kondycję świadczy o Nas jak najbardziej dobrze. Oby tylko nasz zapał nie został zgaszony przez trudności w dostaniu się do klubów sportowych. Wierzymy w pomysłowość właścicieli włocławskich siłowni, a tymczasem wyposażeni w cierpliwość dalej starajmy się walczyć z kilogramowymi wrogami.
Źródło: M.F.