Dyrektor szpitala nie zgadza się z zarzutami PiS
Sytuacja w szpitalu jest stabilna, są plany inwestycyjne, mają powstać nowe oddziały - twierdzi Marek Bruzdowicz. Podczas spotkania z mediami dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku odniósł się do zarzutów działaczy PiS.
Na początku tego tygodnia poseł Joanna Borowiak i radny sejmiku Wojciech Jaranowski zorganizowali konferencję prasową i krytykowali wówczas sytuację we włocławskiej lecznicy. Mówili między innymi o brakach sprzętowych, kadrowych i zbyt niskiej stawce na wyżywienie pacjentów.
Do ich zarzutów odniósł się Marek Bruzdowicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego.
Słowa krytyki wyrażane przez różne gremia nie są przez nas oceniane negatywnie, bo każda krytyka jest cenna, ale wyrażanie swoich ocen podczas spotkań z mediami, nie jest dobrą formułą – mówił szef placówki.
Dyrektor wyjaśniał między innymi sprawę angiografu. Jak powiedział, sprzęt rzeczywiście uległ awarii, ale trwała ona przez 3 dni i teraz działa normalnie. Placówka na pewno będzie starać się o zakup nowego urządzenia. Przetarg ma być ogłoszony w przyszłym tygodniu.
A co z kadrą fachowców?
Od dwóch lat mam zaszczyt kierować placówką, w której są doskonali fachowcy i usługi na wysokim poziomie. Oczywiście, w pewnym zakresie brakuje kadr, ale to jest problem ogólnopolski. Bez rozwiązań systemowych na poziomie ministerstwa zdrowia czy edukacji, nie jesteśmy w stanie pewnych rzeczy rozwiązać – mówił Marek Bruzdowicz.
Szef lecznicy skomentował także temat dofinansowania szpitala.
Wolałbym, żeby było więcej i pierwszy wyciągam rękę. Mamy jednak już bardzo dużo, chociażby pracownię rezonansu magnetycznego, 4 nowe karetki, pawilon nr 5 wyremontowany za 16 milionów złotych, ciepłociąg, wysokiej klasy sprzęt – wyliczał dyrektor.
Kolejny temat to stawka żywieniowa, czyli problem odczuwalny w prawie całym kraju. Być może w naszej placówce się to zmieni, ponieważ w sierpniu kończy się umowa z firmą zewnętrzną przygotowującą posiłki. Dyrektor nie wyklucza, że być może powróci do dawnego rozwiązania czyli szpitalnej kuchni.
Jeśli chodzi o plany inwestycyjne, to szpital czeka swego rodzaju rewolucja. Mają tu powstać nowe oddziały, między innymi hematologia, onkologia kliniczna, rehabilitacja ogólnoustrojowa i kardiologiczna, psychiatria i prawdopodobnie oddział detoksykacyjny.